Dzisiaj zaczyna się wiosna, niestety tylko kalendarzowa, ciągle jest przenikliwie zimno. Na szczęście przestało padać, mam już dość mokrego futerka. Lud w rowach stopniał, ale woda nie nadaje się do picia. Ludzie wylewają tam wszelkie nieczystości, ponieważ nie mają w altankach toalet, jest tam również...
Read more
my i oni
Dzisiaj spotkałam stadko dzików. Wyglądały groźnie, ale nie zwracały na mnie uwagi. Rozpaczliwie szukały czegoś do jedzenia. Poczyniły trochę szkód. Działkowcy będą wściekli – wszystkie zwierzęta im przeszkadzają. Szpaki zjadają owoce, gołębie zanieczyszczają dachy, wróble wydziobują zasiane warzywa, dziki ryją ziemię, psy szczekają, koty znaczą...
Read more
rzeczywistość
Dzisiaj mój towarzysz przyniósł mi upolowaną mysz. Troszczy się o mnie, bo widzi, że jestem jakimś nieudacznikiem. Nie chce, żebym umarła z głodu. Przezwyciężyłam wstręt i trochę zjadłam, przecież nie mogę okazać się niewdzięczna. Bardzo się starał, żeby mnie nakarmić. Rzeczywistość, w której się znalazłam,...
Read more

tęsknota
Dzisiaj Pani Karmicielka nie przyszła. Może zachorowała. Pada deszcz ze śniegiem. Siedzę zmarznięta w altanie, do której weszłam przez wybite okno. Tak trudno przyzwyczaić się do samotności. Moja Pani zawsze mnie przytulała, głaskała, razem siedziałyśmy na fotelu przy ciepłym kaloryferze. Byłam kochana i bezpieczna. Nie...
Read more